Rozlicz podatek PIT i przekaż 1% dla OTOZ Animals

Poraniona od łańcucha Śnieżka i jej szczeniak proszą o pomoc! Sunia nigdy nie zaznała miłości ani ciepła ze strony człowieka. Cierpiąca z otwarta raną na szyi chowała się dziurawej budzie czekając na pomoc.

Obok głodzonej i wystraszonej suni inspektorzy OTOZ Animals zobaczyli białego szczeniaczka uwięzionego na grubym łańcuchu. Sunia razem ze szczeniaczkiem w asyście policji została zabrana przez naszych inspektorów i przewieziona do lekarza weterynarii. Obydwoje teraz są już bezpieczni w naszym schronisku. Sprawę kierujemy do prokuratury.

Śnieżka dzielnie znosi zabiegi pielęgnacyjne. Rany goją się prawidłowo. Razem ze szczeniaczkiem odzyskują siły i zaufanie do człowieka.

Naszym inspektorom trudno było uwierzyć w to co zobaczyli.Zaskoczyła ich również reakcja właścicieli. Na pytanie dlaczego psina jest tak bardzo wychudzona odparli - ,,wczoraj jeszcze taka nie była " !!!

Właściciele wykazali się okrucieństwem przywiązując wygłodzoną psinę do nieocieplonej budy. Biedna sunia znajdowała się w depresji leżąc na zimnym betonie przy budzie.

Psina została natychmiast odebrana przez inspektorów i przewieziona do naszej siedziby.Obecnie jest w trakcie leczenia. Sprawę Sary kierujemy do prokuratury.

Nigdy nie zapomnimy jak po przyjeździe do naszej siedziby rzuciła się na pierwszą miskę z jedzeniem.

Nasza najstarsza podopieczna to około 30 letnia klacz Coca. Trafiła do po interwencji niehumanitarnego traktowania przez poprzedniego właściciela, który przykręcał podkowy na śruby, tłumacząc się tym, że ciągle spadały.

Przyjechała do naszego ośrodka bardzo zaniedbana i okropnie wychudzona.

Teraz Coca żyje pełną piersią i mamy nadzieję, że już nawet nie pamięta poprzedniego życia. Stała się pupilka wolontariuszy, których zawsze wita donośnym rżeniem. Jedyne czego żałujemy to to, że musiała całe życie ciężko przepracować, nie zaznając miłości człowieka. Bezpieczna w Rogatym Ranczo przebywa na zasłużonej końskiej emeryturze.